Serniki są przeze mnie zawsze pożądane, a te małe cudeńka tak mi się spodobały ze musiałam zrobić i posmakować.
Proporcje na ok 12 szt.
Spód:
150 g margaryny Kasia
1/2 opakowania herbatników typu " Petitki"
4-5 cukierki truflowe
Wyłożyć papierkami foremkę na muffiny. W mikserem rozdrobnić na proszek
ciastka. W garnczku rozpuścić margarynę, trufle i 2 łyżki mleka,
przestudzić. Dodać masę do rozkruszonych herbatników i wymieszać.
Powstałą masę wyłożyć na spód papilotek i mocno docisnąć żeby masa się
zbiła. Włożyć do lodówki.
Masa serowa:
500 g serka śmietankowego ( naturalny lub waniliowy)
1 łyżeczka ekstraktu wanilii
150g cukru pudru
2 łykżki żelatyny
barwnki spożywcze np. żólty. czerwony, niebieski
1 galaretka np. czerwona
owoce do dekoracji np. mandarynki, kiwi, borówki
2 łyżki mleka
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szk. wody,
przestudzić.
Ser wymieszać mikserem z cukrem ( jeśli używa się waniliowego dodać
mniejszą ilość cukru) , ekstraktem waniliowym i lekko tężejącą
żelatyną. Miksować do momentu aż zaczną powstawać na serze pęcherze.
Masę podzielić na 3 równe części. Do każdej dodać inny barwnik i
wymieszać na jednolity kolor. Wylać masę po 1-1,5 łyżki do każdej
papilotki. Pozostawić w lodówce do stężenia. Galaretkę rozpuścić w 1
szkl. wody i lekko tężejącą wylać na serniczki. Udekorować owocami które
po wierzchu pokryć glazurą z galaretki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz